Nie często
zdarza się aby komediodramat z elementami komedii romantycznej potrafił tak
pozytywnie zaskoczyć. Zazwyczaj reżyser pokazuje oklepaną historyjkę, która już
w połowie seansu jest przewidywalna. Jednak David O. Russell w swoim najnowszym
filmie „Poradnik pozytywnego myślenia” pokazał, że można inaczej, pozornie
prosta historia przedstawiona w zupełnie inny sposób. Co sprawia, że obraz
staje się wyjątkowy i wyróżnia spośród innych.
Głównego
bohatera Pata Solitano- w tej roli wspaniały Bradley Cooper- poznajemy
w momencie, kiedy opuszcza szpital psychiatryczny. Nie przebywał tam z powodu
poważnej choroby. Jego problem to trudności z powstrzymaniem emocji i
frustracji, co częściej przynosi negatywne skutki. W trakcie terapii Pat
postanawia myśleć pozytywnie, a wszystko co złe odsuwa. Przez co jego
zachowanie bywa śmieszne i nieco naiwne, jak w przypadku czytania mało
optymistycznego zakończenia jednej z książek Hemingway’a. W efekcie mężczyzna
wpada w furię i z impetem wyrzuca książkę przez zamknięte okno wybijając szybę.
Po ośmiu miesiącach w zamknięciu powrót do rzeczywistości nie należy da
najłatwiejszych, zwłaszcza, że Pat stracił żonę, którą przyłapał na zdradzie i
w dalszym ciągu trudno mu zapanować nad emocjami. Na domiar złego Pat poznaje
Tiffany- w tę postać wcieliła się czarująca Jennifer Lawrence- wdowę, która
śmiało może konkurować z głównym bohaterem o miano najbardziej szalonej osoby.
Ich ścieżki krzyżują się nie bez przyczyny, los daje im szansę aby sobie
wzajemnie pomogli zapomnieć o przeszłości.
Prosta i na
pozór przewidywalna historia za sprawą charyzmatycznych w pewien sposób postaci
jest przyjemna w odbiorze. Film ma swój niepowtarzalny klimat i urok,
znajdziemy w nim wszystko, komedie i dowcip, nie brakuje w nim również momentów
smutnych i pełnych refleksji. Idealne proporcje tych elementów sprawiają, że
film jest zupełnie inny od tradycyjnych komedii romantycznych. Prostota
przekazu i minimalizacja słów w niektórych scenach. Reżyser postawił na zbliżenia
twarzy bohaterów, aby za pomocą ich mimiki, a nie słów, widz mógł odczytać
uczucia jakie nimi kierują, co dało piękny i poruszający efekt.
Na uwagę
zasługuje również doskonale dobrana muzyka. Ścieżka dźwiękowa nie dość, że
oddaje emocje jakie widzimy na ekranie to w dodatku nie przesłania akcji, jak
to czasem bywa. Wśród muzyków, których utwory można usłyszeć w filmie są między
innymi: Bob Dylan, Led Zeppelin czy Johnny Cash.
„Poradnik
pozytywnego myślenia” miał swoją światową premierę we wrześniu 2012 roku i
ciągle zdobywa nagrody oraz pochlebne recenzje krytyków filmowych. Świetnie
wyreżyserowany, doskonale zagrany, wciągający i emocjonujący czego dowodem
niech będzie 8 nominacji do Oscara.
Bez obaw
można zaryzykować stwierdzenie, że jest to jeden z najlepszych filmów ubiegłego
roku, na który widzowie w Polsce będą musieli poczekać niestety aż do 8 lutego
2013 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz